No cóż, to nie była najwspanialsza informacja po urlopie, przyznaję... Długo zastanawiałam się, co zrobić z pracą Cianne, bo sytuacja nie jest łatwa, ani przyjemna. Mój błąd, że nie zaznaczyłam wyraźnie w regulaminie, iż nie można korzystać z cudzych prac, będę miała to na uwadze przy kolejnych akcjach.
Ponieważ praca, o której mowa, składała się z dwóch części, nie tylko graficznej, ale również opisowej, a opis był długi i wyczerpujący, nie mam zamiaru na nikogo krzyczeć. W związku z tym jednak, że na grafice zabrakło odniesienia do oryginalnej pracy (copyrightu), a Cianne nie uzyskała pozwolenia na wykorzystanie wspomnianej grafiki w konkursie, zatem czuję się zobligowana do dyskwalifikacji demonicznej koleżanki z wyścigu o palmę pierwszeństwa w dogrywce konkursu. Sorry, tak chyba będzie sprawiedliwie.
Tytułem wyjaśnienia - gdyby pozwolenie na piśmie (czy też w notce na DeviantArcie) było, jakoś byśmy to przełknęli. Ale sama mam galerię na DA i nie chciałabym, żeby ktoś wygrywał nagrody posługując się moją pracą i nie zamieszczając choćby linki do oryginalnej wersji.
No, to by było na tyle.
"Dziedzictwo" właśnie kończy się redagować, będzie się składać, a jak się złoży, zamieszczę fragment :) Ozdobnik na dół strony robi się również.
I przepraszam za "spojler" w opisie książki, tuszę jednak, że przeciętnie kumaty czytelnik wyczuje pismo nosem gdzieś w okolicach dziesiątej strony, a nie pod sam koniec;-) Swoją drogą, zabawny ten tom, tylko gubię się już w tych wąpierzach i aniołach i naprawdę, wierzcie mi, liczę, że "Klucze do repozytorium" wyjaśnią co nie co...
piątek, 13 sierpnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hm. No cóż. Przykro mi, ale zgadzam się, że tak sprawiedliwie.
OdpowiedzUsuńPopełniłam błąd - nie ukrywam tego, ale to pierwszy i ostatni (jeśli chodzi o tą kwestię). ma się nauczkę na przyszłość.
życzę powodzenia pozostałym uczestnikom (chociaż zwycięzca jest już gotowy).
mam nadzieję (do pani administratorki), że przez to, w innej kwestii nie jestem do końca ,,przekreślona" i ,,zdyskwalifikowana".
*Devil. żegna
A mi się wydaje to trochę nie fair.
OdpowiedzUsuńWątpię, by w pracy o Zane'ie było zdjęcie osoby, która ją wykonała ;/
Jeśli przy zdjęciu Zane'a występuje podobny problem to również należałoby tę pracę usunąć. Następnym razem w konkursie trzeba zaznaczyć, że praca ma być autorstwa wykonującego bądź z udzieloną na wykorzystanie materiałów zgodą, która to zgoda powinna być okazana organizatorowi przy przystąpieniu do konkursu i akceptowaniu pracy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńzemsta? o.O
OdpowiedzUsuńJaka zemsta?
OdpowiedzUsuńa ja uważam, że stało się bardzo dobrze ! prawidłowo.
OdpowiedzUsuńco do okładek: takie drobne niedociągnięcia tam są i stąd było moje pytanie;)
OdpowiedzUsuńale oczywiście chwalę autora okładek pod niebiosa za pomysł, wykonanie i całokształt;)
a jeżeli pomysł z własną wersją okładki do 5 tomu przejdzie, a moja praca będzie w nagrodzonych, chętnie przekaże kontakt do moich 'modeli';>
PS to nie przekupstwo:D
A według mnie zdjęcie Zane'a jest zrobione przez jego autora, ale mogę się mylić. ;)
OdpowiedzUsuń*Athena
Cóż.. nie wiem czyje zdjęcia, ale uważam, zę to on powinien wygrać ! To konkurs na kogoś kto najlepiej pasuje na nowego Błękitnokrwistego, a (bez obrazy dla autorki pracy) czy Cianne wygląda jak bogaty, piękny i zepsuty nastolatek z elity Manhattanu ? Bo według mnie nie.
OdpowiedzUsuńAle Cianne ma o niebo lepszy opis. :>
OdpowiedzUsuńAle Cianne nadal nie jest zdyskwalifikowana..
OdpowiedzUsuńBo na bloggerze nie ma opcji usunięcia punktu ankiety, gdy ktoś już zagłosował.
OdpowiedzUsuńNo dobrze, ale czy w świecie uczniów Duchesne patrzy się na opis i zdanie innych czy raczej na wygląd ?
OdpowiedzUsuńBłękitnokrwiści pisze...
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie jesteśmy agencją modelingu, jakby na to nie patrzeć...
a jakby zrobić konkurs na twarz do okładki???;> na pewno kilka osób by się skusiło;) a nagrodą byłoby, hm... widok swojej twarzy na okładce książki:D
+ książka ewentualnie
co wy na to???
Z tym zawsze jest problem, bo, no cóż, są jeszcze kwestie praw autorskich, wynagrodzeń i różne mało zabawne zagadnienia prawne. Miałam w pewnym momencie takiż właśnie pomysł, ale osoby, które tym się zajmują, znacznie ostudziły moje zapały. To, ja, admin, niezalogowana.
OdpowiedzUsuńszkoda:(
OdpowiedzUsuń