czwartek, 27 maja 2010

Skrzydełka do "Objawienia"

Hmmm, coś nie mogę się doprosić o skład "Objawienia", żeby zrobić porządny fragment, dostałam za to kawałek tekstu na skrzydełko. No nic, na razie musi wystarczyć :)

Charles Force postawił sprawę jasno: odkąd mieszka pod jego dachem, ma przestrzegać jego zasad. Pierwszą z nich był zakaz widywania się z dziadkiem. Zadawniona wrogość między Charlesem a Lawrence'em brała się nie tylko z tego, że ten ostatni zajął miejsce Charlesa w Zgromadzeniu.

- Nie chcę, żeby napychał ci głowę kłamstwami – oświadczył Charles. – Może rządzić Radą, ale nie ma żadnej władzy w moim domu. Jeśli mi się sprzeciwisz, zapewniam, że tego pożałujesz.

Drugą zasadą w domu Force’ów był zakaz przebywania w towarzystwie Olivera. Charlesa mało szlag nie trafił, kiedy odkrył, że Schuyler uczyniła Olivera (przypisanego jej zausznika) swoim familiantem.

- Po pierwsze, jesteś na to o wiele za młoda. Po drugie, to niestosowne. W złym guście. Zausznicy są służącymi. Nie mają – i nie powinni – pełnić funkcji familiantów. Musisz natychmiast znaleźć innego człowieka i zerwać wszystkie kontakty z tym chłopcem.

W głębi duszy Schuyler musiała niechętnie przyznać, że prawdopodobnie Charles miał rację. Oliver był jej najlepszym przyjacielem, a ona naznaczyła go jako swoją własność, zmieszała jego krew ze swoją, co rodziło określone konsekwencje. Czasem chciała wrócić do dawnych czasów, zanim wszystko stało się tak skomplikowane.

Schuyler nie miała pojęcia, dlaczego Charlesa w ogóle obchodziło, kto będzie jej familiantem, skoro Force’owie zerwali ze starą tradycją zauszników. Ale ściśle przestrzegała zasad. Każdy mógł zobaczyć, że nigdy nie kontaktuje się z dziadkiem i nie obdarza świętym pocałunkiem Olivera.

W jej nowym życiu było mnóstwo rzeczy, których nie mogła lub które powinna robić.

Ale istniały miejsca, gdzie zasady nie obowiązywały. Gdzie Charles nie miał żadnej władzy. Gdzie Schuyler mogła być wolna.

Po to przecież wymyślono tajne kryjówki.


Mało, wiem :(

A co do okładek, zastanawialiśmy się ostatnio nad okładkami 4+4, czyli tymi, które mają kolorowe również środki. Może to jest jakiś pomysł ;-) Niestety, podwójna okładka raczej nie przejdzie, ale coś pokombinujemy. Może zresztą okaże się, że wszyscy hurtem uznacie, że chcecie pierwszą albo drugą :P Tak, to by wiele ułatwiło.

12 komentarzy:

  1. Dlaczego na okładce 'Objawienie' jest Bliss ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Super blog :) tylko czy to jest OFICJALNY?

    OdpowiedzUsuń
  3. Do pytającego o Bliss, z tego co wiem to na innych okładkach przedstawiających kark z tatuażem to ten tatuaż należy do Bliss ale mogę się mylić. A poza tym to jakaś odmiana w sumie ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko, udało się, widać, ze to Bliss xD Nie, poważnie, nie powiem, dlaczego jest Bliss, bo nie będę zdradzać, co jest w książce ;-) Spojlerom mówimy "nie"!
    Dzięki za uznanie. To blog odwydawniczy, jestem etatowym pracownikiem Jaguara, ale prywatnie lubię wampiry i bardzo mnie bawi prowadzenie bloga :) Tak więc można uznać, że to oficjalny blog polskiego wydania serii. Autorka o nim wie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No tak, udało się. ;D
    A co do dziedzictwa... tam na okładce jeśli się nie myle będzie Allegra tak ?
    Kiedy przyjrzałam się ta postać ma zielone oczy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha! a ja wiem, czemu Bliss, jestem fajna xD. Wczoraj skończyłam Objawienie, zaraz zabieram się za Dziedzictwo hihi, niedobra, niedobra Bliss... co ona sobie myśli :) Kocham tą serię coraz bardziej xD

    OdpowiedzUsuń
  7. Oh, a ja mam mega prośbę.
    Proszę [właścicielkę bloga, gdyż pracuje w Jaguarze] gdy będziecie drukować piąty tom, błagaam na kolanach nie zmieniajcie okładki !
    Okładka 'Misguided Angel' w oryginalnej wersji jest cudowna ! Tak mi się podoba !

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę przyznać, że po przeczytaniu "Maskarady" mam naprawdę wielką ochotę na następną książkę :) Zresztą, napisałam to już na facebook'u ;) Seria się rozkręca nie na żarty :D Pozdrawiam! :)

    ~Mary

    OdpowiedzUsuń
  9. Do Karoliny, okladka musi byc zmieniona bo musi byc zachowana ciaglosc serii wizualnie, tak mi sie wydaje. Tamta okladka jest piekna, to prawda. Ale kto powiedzial,ze ta polska bedzie gorsza? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Już nie mogę sie doczekać III tomu.
    W Maskaradzie zakochałam się do pierwszych słów i czekam na dalszy ciąg... namieszała mi w głowie.. huu. i to bardzo. :P
    ciekawią mnie pomysłu na okładkę IV Tomu.. :)
    aha.
    chciałam się jeszcze spytać (pani ,,Błękitnokrwiści") czy dostanę odpowiedź w pewniej sprawie?? :)
    ~Cianne Zitella von DeVil. :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam, przepraszam, za długie milczenie, ale, bardzo to profesjonalne, jestem KOSZMARNIE chora :( Więc znowu wszystko się odwleka :( Okładkę do V tomu będziemy musieli zrobić sami, bo, choć strasznie podoba mi się oryginalna, nie uda nam się umieścić napisu tak, żeby to wszystko sensownie wyglądało. Ale mam nadzieję, że też będzie super :) Panno DeVil, proszę jeszcze o chwilę cierpliwości, dobrze? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oczywiście. :)
    Poczekam cierpliwie na moją kolej.. =]

    ~DeVil

    OdpowiedzUsuń